Pewnie nie raz już rzucałeś palenie, prawda? Jak długo udało Ci się wytrwać bez papierosa? Dzień, dwa? Tydzień? Miesiąc?
Pamiętasz, jak to było? Przez jakiś czas udawało Ci się powstrzymać od palenia. Raz było lepiej, raz gorzej, ale nie paliłeś. Któregoś razu pokusa okazała się zbyt wielka i… stało się. Zapaliłeś. Co za ulga! Chwila boskiej rozkoszy, odprężenie, błogi spokój…
Potem jednak ogarnęły Cię wyrzuty sumienia: „Znowu nie wyszło”, „Nigdy z tym nie zerwę”, „Nic mi nie pomaga”. I zaczynasz od nowa. Może w sylwestra, może w urodziny. Mija dzień, dwa, tydzień, miesiąc… I gdy już wydaje się, że będzie dobrze, znowu się łamiesz…
Czemu tak się dzieje? Jak przerwać to błędne koło? Jak nie palić, skoro wszyscy dookoła palą?
Rada jest bardzo prosta: daj sobie spokój z gumami, pastylkami i plastrami nikotynowymi, z obiecywaniem, że „od jutra koniec”, z dramatyzowaniem, gdy się złamiesz, jednym słowem – z tym wszystkim, co robiłeś do tej pory, gdy rzucałeś palenie.
Gdyby działały, to żadne racjonalne społeczeństwo nie pozwoliłoby na to, by 25% jego zdrowych obywateli truło się papierosami, gdy statystycznie co dziesiąty zgon na świecie jest wynikiem palenia papierosów!
Gdyby działały, to nie czytałbyś tych słów i nie szukał rozpaczliwie kolejnych sposobów na rzucenie palenia.
Wreszcie – gdyby działały, to podczas rzucania palenia nie myślałbyś jeszcze więcej o paleniu niż wtedy, gdy paliłeś, prawda?
Dlatego też: żeby rzucić palenie, dowiedz się najpierw, jak NIE rzucać palenia.
Bo powiedz sam: widziałeś kiedyś człowieka, który nie dał rady rzucić palenia? Tak? Widzisz… A ja nie. Widziałam tylko tych, którzy nie zdążyli.
Nie doszukuj się tutaj haczyków językowych. Nie o to chodzi. Tu chodzi o Ciebie. O Twoje podejście do palenia. O Twój sposób patrzenia na własne możliwości, na samego siebie.
Zróbmy krótkie ćwiczenie. Zadam Ci 3 serie pytań, a Ty na nie uczciwie odpowiesz:
I druga seria pytań:
Domyślam się, co powiesz. Że to nie to samo. Że one nie są uzależnione. Że one nie wiedzą, co to jest głód nikotynowy.
Dobrze, a zatem jeszcze 1 seria pytań:
Czy już widzisz, w czym rzecz?
To nie jest tak, że inni mają lepiej, że nie są uzależnieni, że żyją w jakimś innym, lepszym świecie, w którym możliwe jest życie bez papierosa.
TY TEŻ taki byłeś, TY TEŻ byłeś szczęśliwy bez papierosa, TY TEŻ umiałeś się skupiać, nie denerwować, nie czuć pustki z powodu braku fajki…
A teraz najważniejsze pytanie: skoro kiedyś tak było, to jaki problem, by do tego wrócić?
Bo sam powiedz: co Ci przeszkadza w rzuceniu palenia? Czy ktoś z powrotem wpycha Ci papierosy do ust? Czy od niepalenia rośnie Ci trzecia noga i drugi nos? A może gdy nie palisz, Twoja partnerka nie chce się z Tobą całować, bo całowanie się Tobą nie jest już jak lizanie popielniczki? ;-)
Oczywiście, że nie! Jedyne, co każe Ci wrócić do palenia, to Twoja psychika, Twój umysł, Twoje przekonania, które mówią Ci, że nie możesz żyć bez papierosa.
„Czy to trudne?” – pewnie spytasz. A co byś powiedział na to, że rzucanie palenia wcale nie musi być mordęgą? Że możesz przestać palić w każdej chwili, w której zechcesz? Że na myśl o papierosie nie szukasz już automatycznie paczki fajek w pobliżu?
A teraz wyobraź sobie, że PRAKTYCZNE SPOSOBY z eBooka W jaki sposób nie rzucać palenia. Wszystko, czego absolutnie nie wolno robić w trakcie rzucania palenia takie właśnie są! Tak proste i tak łatwe do zastosowania, ponieważ nie wymagają od Ciebie niczego więcej prócz zmiany Twojego myślenia. Żadnych magicznych plastrów, gum i pastylek, chowania papierosów, szukania zastępczych zajęć, żadnych obietnic i kar!
Czego więc dowiesz się z tego eBooka?
Jeśli jesteś już zmęczony ciągłą, wyczerpującą walką z nałogiem – zdobądź tę wiedzę, a w NAGRODĘ za zwycięską walkę…
Jak to możliwe? Sam zobacz…
Załóżmy, że płacisz 10 zł za paczkę (jeśli tyle jeszcze nie płacisz, to zapewniam Cię, że dzięki „zapobiegliwości” naszego rządu niebawem tyle niestety będzie kosztował Cię Twój nałóg…). Załóżmy też, że wypalasz jedną paczkę dziennie. Miesięcznie jest to więc wydatek rzędu 300 zł, a rocznie… 3600 zł!
3600 zł! To tyle, co porządne, tygodniowe (a może i dwutygodniowe?) wakacje we dwoje na Wyspach Kanaryjskich. To genialnej jakości kilkudziesięciocalowy telewizor Full HD. To wreszcie równowartość porządnej pensji miesięcznej (a może i dwumiesięcznej?). Czy naprawdę lubisz puszczać z dymkiem tyle pieniędzy: 1/12 albo i 1/6 swoich rocznych zarobków?!
Wyobraź sobie, że gdybyś przestał palić, to po roku te wakacje na Kanarach lub najnowszy telewizor miałbyś ZA DARMO! Czy nadal uważasz, że nie warto rzucić palenia? :-)
Jeśli nadal nie robi to na Tobie wrażenia, wykonaj prosty eksperyment: weź zapalniczkę i każdego dnia spalaj 10-złotowy banknot – to równowartość tego, ile dziennie kosztuje Cię Twój nałóg. Robi wrażenie, prawda?
Jeśli więc:
– to po prostu… skończ z tym!
Skończ z nieskutecznymi sposobami na rzucanie palenia. A potem – do dzieła! Dlatego odłóż tę fajkę, którą teraz palisz, i skończ z paleniem raz na zawsze :-)
Wydawca udziela 30 -dniowej GWARANCJI ZWROTU PIENIĘDZY.
Jeśli nie jesteś usatysfakcjonowany zakupem, możesz otrzymać zwrot pieniędzy.
E-booki podobne do "W jaki sposób nie rzucać palenia", czyli na tematy: