Opis ebooka "Księżyc i piramidy"

Kup teraz książkę "Księżyc i piramidy" »

„Nie lekceważcie nigdy zjawisk, które wydają wam się niezwykłe. Zdarza się, że pozory mylą i że jest to fałszywy alarm, ale może też się zdarzyć, że będzie to odkrycie jakiejś ważnej prawdy.”

Aleksander Fleming

Książka Księżyc i piramidy to praca bardzo kontrowersyjna. Tak jak przez tysiąclecia są kontrowersyjni i tajemniczy jej główni bohaterowie – piramidy, dolmeny czy kromlechy.

Do dziś nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie: w jaki sposób, w tak odległych czasach, ludzie, posługujący się prymitywnymi narzędziami, mogli wznosić budowle z takim rozmachem.

Autor Księżyca i piramid próbuje rozwikłać genezę tych budzących podziw, niezwykłych budowli. Jego praca nie jest jednak ściśle naukowym dowodzeniem, ale raczej barwną podróżą do miejsc, gdzie zachowały się starożytne megality i próbą spojrzenia na nie w nowym świetle.

Jak mówi sam autor: „Może oczywiście wydawać się, że moje hipotezy zakrawają na science fiction, jednakże wiele wskazuje na to, że tak faktycznie było. Szczególnie wymowne są licznie zamieszczone zdjęcia, które potwierdzają me przypuszczenia. Zachęcam do ich wnikliwego oglądania w trakcie lektury.”

Choć przedstawione w książce hipotezy są śmiałe i kontrowersyjne, to jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że dzieje wielkich odkryć to bardziej niż często dzieje przypadku, albo zupełnie nowego, często „nienaukowego” spojrzenia na trywialne zjawisko.

Perypetie nauki dowodzą także, że nawet obalona hipoteza, może stać się impulsem, drogowskazem, który wyznaczy nową drogę ku poznaniu.

Wierzę bowiem, że prawda, prędzej czy później, obroni się sama i że w każdej hipotezie, nawet bardzo kontrowersyjnej, może znaleźć się choćby jeden jej gram – gram, który, podjęty przez innych, może stać się kluczem, otwierającym nowe perspektywy. Ile „gramów” zawiera książka Jerzego Kijewskiego? – zamów eBook i oceń to sam.

Badaniami nad epoką megalitów zajmuję się ponad 30 lat, od czasu kiedy w Bibliotece Szczecińskiej natrafiłem na fotografie tzw. Twierdzy Inków w Sacsahuaman w Peru, które przedstawiały mury gigantycznych bloków skalnych dopasowanych do siebie z niesamowitą precyzją. Miałem wówczas 22 lata (urodziłem się 16.05.1950 r. w Szczecinie). Wydawało mi się, że są to jakieś piękne fotomontaże. Ale kiedy po pewnym czasie, przesiadując ponownie w tej samej bibliotece, zorientowałem się, że zdjęcia „murów Inków” w Sacsahuaman są autentyczne, i że takie wielkie mury zbudowane z gigantycznych bloków skalnych rzeczywiście istnieją, zdumiałem się ogromnie i pomyślałem, że to przecież niemożliwe, aby prekolumbijscy indianie, którzy nie znali żelaza ani koła transportowego, potrafili wznosić tak gigantyczne struktury kamienne.

Pomyślałem więc, że musiały kiedyś istnieć jakieś nieznane, nadzwyczajne warunki, które umożliwiały ludziom wyskrobywanie w kamieniołomach, obrabianie i dźwiganie 200-300-tonowych głazów. Od tamtej pory bakcyl wyjaśnienia tajemnicy Twierdzy Inków drążył we mnie nieustannie, lecz już nigdy nie szukałem żadnych „tajemniczych sposobów”, jakimi mogli posługiwać się ludzie wznoszący struktury megalityczne niemal na całym świecie, lecz ciągle poszukiwałem tych nieznanych, nadzwyczajnych warunków, które musiały istnieć przed kilkoma tysiącami lat. Warunki te znalazłem w przejściowych zmianach grawitacji Ziemi, które miały miejsce ok. 3200-2200 lat p.n.e.

Jak dotąd nie ma wiarygodnych wyjaśnień, w jaki sposób budowano piramidy w Egipcie, ustawiano gigantyczne obeliski i menhiry, dźwigano kolosalne posągi i wznoszono olbrzymie kolumny w starożytności. A więc można założyć, że żadne „tajemnicze sposoby”, które znane były rzekomo w dawnych czasach – nie istnieją.

Jednakże dopiero internet otworzył mi szerzej oczy, umożliwiając przeglądanie tysięcy zdjęć ukazujących megalityczne struktury rozsiane po całym niemal świecie i ustalenie podstawowych wniosków mówiących, że prawdopodobnie wszystkie struktury megalityczne nie są budowlami, lecz rzeźbami skalnymi wykonanymi w macierzystej na ogół skale, które często były mozaikowane w imitację bloków skalnych, głazów lub kamieni. I tak więc np. granitowe Machu Picchu w Peru, bazaltowe Koloseum i Forum Romanum w Rzymie, Świątynia Amona w Karnaku w Egipcie, Stonehenge pod Londynem i wszystkie piramidy na świecie zostały wyrzeźbione w litej, macierzystej skale w podobnym czasie.

Innym kluczowym wnioskiem płynącym z moich dociekań jest to, że materiał skalny na powierzchni ziemi, w epoce megalitów, musiał być miękki niemal jak gips lub glina – i dlatego rzeźbienie, niwelowanie i obrabianie skał było dziecinnie łatwe. W książce znajduje się wiele opisów, przykładów i dowodów (popartych licznymi zdjęciami internetowymi) na to, że skały w epoce megalitów rzeczywiście były miękkie, co wskazuje na wpływ Księżyca.

Zachęcam więc czytelnika do lektury Księżyca i piramid. Teorie zawarte w książce mogą okazać się przełomowe w interpretacji wielu aspektów historii starożytnej.

Jerzy Kijewski, Nowy Jork, marzec 2008 r.

Pobierz inne darmowe ebooki oraz audiobooki w formacie MP3 i CD, jak również książki drukowane. Odwiedzający tę stronę szukali: piramida księżyca opis, ebook egipt.