Elektroniczna... ale czy prawdziwa literatura?

Elektroniczna... ale czy prawdziwa literatura?
autorem artykułu jest Aleksander Sowa

Powieści, poezja, opowiadania czy szkice literackie są zdecydowaną rzadkością w postaci elektronicznej. Dowodzą one przede wszystkim jednego: taka literatura się nie sprzedaje. Wydawca uznaje, że jeśli na „czymś” da się zarobić, to publikuje manuskrypt i promuje swój towar. Inwestuje jednak w myśl zasad rynkowych tylko wtedy, jeśli wiadomo, że zarobi. Dlatego elektroniczna powieść to prawdziwy biały kruk, a eBooki to przede wszystkim poradniki.

Czytelnicy z Internetu są skłoni zapłacić kilka złotych, za prawie bezwartościowy poradnik pt.: „Jak zrobić coś z niczego?”, sprzedawany na allegro, który nie ma ISBN, za to ma „aż” kilkanaście stron, masę błędów stylistycznych i ortograficznych... ale powieści w formie elektronicznej kupić nie chcą. Oczywiście generalizuję i przejaskrawiam, ale takie niby-ebooki są powodem błędnego postrzegania profesjonalnych wydawnictw internetowych. Z drugiej strony nie można oczekiwać od nawet starannie przygotowanej, ale wciąż amatorskiej publikacji elektronicznej aby była taka, jak profesjonalna. Nie da się. Potrzebna jest korekta i praca zespołu ludzi, której jeden człowiek nie ma możliwości wykonać. Wiem to z autopsji. Taki jest niestety los twórcy-amatora. Dlatego też nie publikuje już niczego sam.

Uważa się powszechnie, że ebooki, to druga – niższa kategoria książek, co jest wynikiem kontaktu właśnie ze wspomnianymi pseudopublikacjami. Często też jest tak, że Czytelnik po przeczytaniu eBook’a dalej zgłębia poruszany temat. To naturalne – natrafia jednak na te same lub podobne informacje na stronach www, co także jest normalne. Nigdy bowiem czarny kot nie będzie opisywany jako biały. Potem Czytelnik uważa, że autor informacje te skopiował, bo przywodzi mu to na myśl forma elektroniczna. Prawda jest jednak taka, że w globalnej sieci jest wszystko, a jeśli czegoś nie ma – prawdopodobnie to nie istnieje. ; -) Najdziwniejsze w takich sytuacjach jest to, że nikogo nie denerwuje jeśli informację znalezioną w Internecie, odszukuje także w książkach papierowych. Wszystko bierze się to stąd, że administratorzy stron internetowych zamieszczając informacje, które przecież zwykle skądś czerpią... prawie nigdy nie podają źródeł. A treść strony najczęściej pochodzi albo z książki albo z eBooka. Profesjonalni autorzy książek, eBook’ów a nawet prac naukowych traktują sieć również jako źródło, tak samo jak i książki papierowe, co zwykle można dostrzec przeglądając bibliografię dzieła.

Literaturę elektroniczną, należy traktować jak towar. Poradnik to wiadomości, innymi słowy: wiedza. A wiedza jest towarem. Natomiast poezja czy nawet proza, choćby była najwyższych lotów towarem sama w sobie nie jest. A przynajmniej nie jest tak postrzegana. Towarem staje się dopiero, kiedy jest na fizycznym nośniku. Nie ma się co temu dziwić. Szukając informacji Czytelnik przeczyta fragmenty eBooka, które go interesują a o reszcie prawdopodobnie zapomni lub ewentualnie wróci do nich za jakiś czas. Literaturę nie poradnikową, aby chłonąć w pełni, trzeba czytać całościowo. Oczy od komputera się męczą, nie można zabrać go do autobusu czy tramwaju, aby poczytać w drodze do pracy nawet – jeśli jest to laptop. Elektroniczny papier jest w powijakach, w telefonach tej technologii nie stosuje się jeszcze na szeroką skalę a czytniki eBook’ów są drogie i mało popularne.

Czy jako – bądź co bądź – twórca mam się tym przejmować? Ani myślę: będę tworzył nadal i nadal będę publikował. Nam w nosie komercyjny sznyt. Publikuje to, co chcę... to moje hobby. Nie ważne czy mam pomysł na poradnik czy na powieść. Piszę bo lubię. Nie dlatego, że muszę. A naprawdę dobra książka, dobry poradnik, dobry wiersz obroni się sam. Bez tysięcy wydanych na reklamę.

Tego dowodzi historia. Przykład? Proszę bardzo – znany zapewne miłośnikom literatury Stephen King wydał opowiadanie pt.: „Jazda na kuli”(ang. Riding the Bullet) w formie elektronicznej ponieważ jego macierzyste wydawnictwo uznało, że tekst jest za słaby i nie zarobi na siebie. Okazało się jednak, że za wydanie elektronicznie zapłaciło ponad 2 miliony Czytelników, a pisarz zarobił na tym około miliona dolarów. Od tej chwili zresztą rozpoczęła się prawdziwa historia eBook’ów. Zatem uważam, że elektroniczna literatura – jeśli wydana w profesjonalnym wydawnictwie – jest literaturą prawdziwą. Tak samo jak fotografia cyfrowa jest prawdziwą fotografią, choć bez błony celuloidowej.

A... kto z nas wie, co może nam – twórcom i Czytelnikom – przynieść przyszłość?

biografia Stephen'a Kinga

--
Aleksander Sowa
---
www.wydawca.net



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
 

Aleksander Sowa - książki & ebooki

 
21,70 zł
pisanie, książki, publikacji Aleksander Sowa
Autor 2.0 Czy wiesz, jak wydać i zarabiać na własnej książce? Autor 18 poczytnych publikacji zdradza swój sekret...
 
16,90 zł
Fiat 126p, auto, samochód, fiat Aleksander Sowa
Fiat 126p. Mały Wielki Samochód Poznaj historię i ciekawostki dotyczące jednego z najpopularniejszych aut XX wieku...
 
19,97 zł
Fiat 126p, auto, samochód, tuning Aleksander Sowa
Fiat 126p. Sportowe modyfikacje i tuning malucha Fiat 126p. Sportowe modyfikacje i tuning malucha - Uczyń ze swojego fiacika prawdziwy samochód sportowy!
 
9,77 zł
magnetyzery, paliwo, auto, samochód, ekologia, tania jazda Aleksander Sowa
Jak działają magnetyzery i jak je wykonać „Jak zmniejszyć zużycie paliwa” Kto jeszcze chce dowiedzieć się całej prawdy o magnetyzerach
 
5,00 zł
auto, oszczędzanie, samochód, paliwo, tania jazda Aleksander Sowa
Jak jeździć oszczędnie Nie masz wpływu na cenę paliwa ale masz wpływ na to, ile paliwa zużyje Twój samochód
 
16,90 zł
Fiat 126p, auto, samochód, maluch, fiat Aleksander Sowa
Jak ulepszyć swojego Fiacika? Tuning Fiata 126p. Spraw, aby Twój "Maluch" stał się wyjątkowy!
 
19,90 zł
motoryzacja, samochód, hobby Aleksander Sowa
Legendy naszej motoryzacji Wybierz się w pasjonującą podróż przez 90 lat historii polskiej motoryzacji!
 
20,00 zł
samochód, auto, motoryzacja Aleksander Sowa
Legendy naszej motoryzacji Dzięki tej publikacji wybierzesz się, dobrze się bawiąc, w pasjonującą podróż przez ponad 100 lat historii polskiej motoryzacji.
 
17,70 zł
instalacje gazowe, ekologia, tania jazda, tania jazda samochodem, paliwo, kryzys naftowy, peakoil Aleksander Sowa
Samochodowe instalacje zasilania gazem Dlaczego niektórzy kierowcy nie mają problemu z dużymi wydatkami na benzynę
 

Najnowsze wpisy premium

  • Udane wakacje

    Przygotowanie do wakacji nie jest wcale trudne. Przede wszystkim musimy wiedzieć po co wybieramy się na urlop...

  • Zarządzanie własnym czasem

    Czas to pieniądz. Ale co zrobić, by odpowiednio nim zarządzać?

Zobacz wszystkie wpisy.

Dodaj wpis »